Basik prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2015

Dystans całkowity:1488.41 km (w terenie 781.06 km; 52.48%)
Czas w ruchu:15:01
Średnia prędkość:26.07 km/h
Maksymalna prędkość:41.69 km/h
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:57.25 km i 2h 30m
Więcej statystyk

Z koleżanką

  • DST 35.53km
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 lipca 2015 | dodano: 31.07.2015

A dzisiaj bardzo grzecznie w tempie mojej koleżanki :) Tempo jej więc - mojej średniej brak :)



Czar prysł

  • DST 53.01km
  • Czas 02:08
  • VAVG 24.85km/h
  • VMAX 41.69km/h
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 lipca 2015 | dodano: 30.07.2015

Faktycznie jazda w spd-ach jest super. Szkoda, że tak późno się do tego przekonałam, ale lepiej późno niż później :)
Dzisiaj również pognałam na trening. Mimo dosyć porywistego wiatru szło mi całkiem nieźle. Myślałam, że uda mi się wykręcić fajną średnią. Tak było do 6 km od domu... Odkręcił mi się lewy pedał. Przykręciłam i znowu się odkręcił i tak jeszcze dwa razy. Dalej nie walczyłam i nie przykręcałam. Wróciłam do domu kręcąc młynki prawą nogą na dystansie około 5 km.
I tak czar wykręcenia normalnej średniej prysł, ale przypomniało mi się, jak to swego czasu kolega ścigał się ze mną na podjeździe pedałując jedną noga wpiętą do pedału. Nie pamiętam już kto był pierwszy, ale to miłe wspomnienie :) 


Kategoria Trening

Jak się nie przewrócisz....

  • DST 52.52km
  • Czas 01:57
  • VAVG 26.93km/h
  • VMAX 39.36km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 lipca 2015 | dodano: 29.07.2015

Górale powiadają - "Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz". Odnosi się to nauki jazdy na nartach, mam nadzieję, że tylko do nauki jazdy na nartach, bo... Ja się nie przewróciłam, a chyba się nauczyłam.
Młody zamontował mi pedały spd do szosówki, ale od początku.... 
Po "Pięknym Wschodzie" powiedziałam do Jurka, że jeśli pojadę w MRDP, to tylko we wpinkach. Po "Pięknym Wschodzie" bolały mnie trochę nogi i to tak jakoś dziwacznie. Sama się zdiagnozowałam - przyczyną była jazda na zwykłych platformach. Na "Dymnie" Jurek mnie zaskoczył - przywiózł dla mnie swoje pedały spd i buty, w których jeździ jesienią i zimą. Powiedział, że mogę w nich pojeździć, sprawdzić czy będę mi odpowiadały spd. 
W czasie ogólnego zamieszania związanego z remonter, wyjazdem na wyprawę, temat wpinek odszedł na dalszy plan. Tymczasem czas leci i do MRDP coraz bliżej...
Myślałam, że mimo wszystko takie pedały to nie moja bajka - przecież one będą ograniczały moją pedałową niezależność :) Dobrze, że się myliłam. Dzisiaj zrobiłam próbę. W pierwszej wersji pedały wylądowały na Scottcie, który po wyprawie już jest prawie podobny do roweru :) Kółeczko po trawniku przed domem, nieśmiały wyjazd na ulicę i śmiała decyzja - "Młody wkręcaj spd do szosówki!!!!"
Około godz. 18.00 pognałam na trening - "TRENING" - jak to brzmi :) Jechałam bardzo spokojnie, nie zapominając, że muszę wykonać ruch stopą przed zatrzymaniem się :) Oczywiście, jadąc kilkakrotnie przećwiczyłam wypinanie przy zatrzymaniu, a następnie wpinanie. Jestem z siebie dumna!!! Ja po prostu mam talent ;)
Jeździ się bardzo fajnie. Mięli rację moi znajomi mówiąc, że jak raz pojadę we wpinkach, to już nie zechcę jeździć na zwykłych platformach. 
Kolejny dzień. Jakże inny od wczorajszego. Nie ma chmur, nie ma deszczu, jest tylko słońce - od samego rana :)


Kategoria Trening

Jak zahipnotyzowana

  • DST 21.05km
  • VMAX 37.23km/h
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 lipca 2015 | dodano: 28.07.2015

Dzisiaj miałam nie jechać - mało czasu, dużo zajęć po pracy. Już nie wiem po co zeszłam na dół. Przypadkiem zerknęłam na szosówkę i... Jak zahipnotyzowana sięgnęłam po rower. Wychodząc wzięłam czapkę z wieszaka i powiedziałam tylko, że za moment wracam. W bawełnianych spodenkach i bawełnianej koszulce pognałam przed siebie. Tylko na moment.
Myśli, myśli...
Nie poczułam pierwszych kropel deszczu.... Zawróciłam.


Kategoria Trening

Kolejny dzień....

  • DST 52.46km
  • Czas 01:56
  • VAVG 27.13km/h
  • VMAX 38.78km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 lipca 2015 | dodano: 27.07.2015

Kolejny dzień, kolejny trening. Dystans niewielki, bo i czasu miałam niewiele....


Kategoria Trening

Połyka w całości :)

  • DST 102.29km
  • Czas 03:52
  • VAVG 26.45km/h
  • VMAX 37.81km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 26 lipca 2015 | dodano: 26.07.2015

Późnym popołudniem wybrałam się na rower. Dobrze byłoby wykręcić przed sierpniowym maratonem kilka treningowych setek.
Wiało okrutnie, oczywiście nie w plecy, czyli zapowiadał się trening siłowy.
Dojechałam do dwóch chłopaków spacerujących z psem. Taka mała psina, taki psi poczciwiec - na pierwszy rzut oka. Czy to zakamuflowany poganiacz - pomyślałam, grzeczny wygląd możne uśpić czujność rowerzysty. Dojeżdżając do chłopaków rzucam krótkie - "Gryzie?", na co jeden z nich ripostuje - "Nie, połyka w całości". I jak tu się nie uśmiechnąć :) Piesek był grzeczny, nie pogonił za moim rowerem, a ja do końca treningowej setki uśmiechałam się na wspomnienie odpowiedzi chłopaka :)


Kategoria Trening

Po prostu...

  • DST 79.07km
  • Czas 03:08
  • VAVG 25.24km/h
  • VMAX 37.81km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 lipca 2015 | dodano: 24.07.2015

Życie jest nieprzewidywalne. Jesteśmy pogodni, zdrowi, a za moment ból, karetka i szpital. Tym razem na bardzo krótko. Kroplówki pomogły i ból odszedł, mam nadzieję, że na bardzo długo.
Dzisiaj było ok. A jak ok, to pognałam na rower, na leśną ścieżkę. Radość, ból, tęsknota, rower... Po prostu... samo życie :)


Kategoria Trening

Koniec z lenistwem :)

  • DST 52.15km
  • Czas 02:00
  • VAVG 26.07km/h
  • VMAX 35.87km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 21 lipca 2015 | dodano: 21.07.2015

Już w sierpniu startujemy z Jurkiem w maratonie szosowym. Nie chcę go zawieść, więc koniec z lenistwem! Pora zacząć treningi!
Dzisiejszy wyszedł tak sobie, bo ciężko jeździ się z pełnym żołądkiem... Od wczoraj odjadam 3-tygodniowe zaległości :) Nie wiedziałam, że mogę tyle w siebie wrzucić :) Chyba w krótkim czasie odzyskam utracone na wyprawie kilogramy :)


Kategoria Trening

W domu

  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 lipca 2015 | dodano: 20.07.2015

Jestem w domu. Wczoraj wróciłam z Kirgistanu. Wróciłam... Co to znaczy - "wróciłam"? Ja myślami wciąż TAM jestem. Więc czy wróciłam? Czy potrafię wrócić? Czy chcę wrócić?
Nie chcę używać sformułowań, że spełniło się moje marzenie, że było pięknie, niesamowicie, że była to wyprawa mego życia - to często powtarzające się slogany.
Więc cóż napisać? Może nic. Może to WSZYSTKO pozostawić wyłącznie dla siebie. Ukryć w sobie chwile, które trwały zbyt krótko, a pod powiekami zachować obrazy, których nigdy nie zapomnę....



Dzień 20 - Bishkek

  • DST 20.00km
  • Temperatura 37.0°C
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 18 lipca 2015 | dodano: 20.07.2015


Kategoria Kirgistan 2015r.