Basik prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2023

Dystans całkowity:273.39 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:18
Średnia prędkość:24.19 km/h
Maksymalna prędkość:43.29 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:68.35 km i 2h 49m
Więcej statystyk

Pożegnanie roku

  • DST 101.03km
  • Czas 04:09
  • VAVG 24.34km/h
  • VMAX 43.29km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 31 grudnia 2023 | dodano: 31.12.2023

Ostatni dzień 2023 roku zapowiadał się rowerowo. Temperatura wprawdzie ciut niższa od wczorajszej, ale pogodne niebo i bezwietrzna aura rekompensowały "zimowe chłody". Z domu wyjeżdżam w samo południe. Zamierzam pokręcić się dookoła i sprawdzić, czy można kręcąc rowerowe spirale wykręcić setkę. Właśnie... Marzy mi się setka na pożegnanie Starego Roku.

Moje odkrycie z przed kilku dni. Droga Branica-Wohyń. Równy asfalt, wydzielone utwardzone pobocze. Zmiany, zmiany... A pamiętam tą drogę usianą łatami.


To już Wohyń. Kościół św. Anny. Wybudowany w latach 1837 - 1854,  zamknięty w 1885 r.  przez rząd carski. Otwarty ponownie w 1906 r., w dwa lata później powiększony staraniem ks. Ludwika Romanowskiego. Konsekrowany przez biskupa lubelskiego Franciszka Jaczewskiego w 1910 r. Budowla w stylu eklektycznym z cechami baroku i neoklasycyzmu. Obok pomnik poświęcony pamięci obywateli Ziemi Wohyńskiej, którzy walczyli z hitlerowskim najeźdźcami w Polsce i na wszystkich frontach II wojny światowej.


Pałac Potockich w Radzyniu Podlaskim.
Gdy wyjeżdżam z Radzynia Podlaskiego, licznik wskazuje 51 km. Będę musiała pokręcić się jeszcze tu i tam, aby dojechać do setki.

Droga przed Czemiernikami. Często tędy jeżdżę szosówką. Ruch symboliczny, asfalt równiutki, oddzielone pobocze - ideał pod wąskie oponki. Dziś zrobiłam dwa kółeczka przez Czemierniki. Do domu dotarłam po zmierzchu. Cel osiągnięty. 2023 rok pożegnany setką :) 



Miało...

  • DST 41.16km
  • Czas 01:45
  • VAVG 23.52km/h
  • VMAX 36.24km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 grudnia 2023 | dodano: 30.12.2023

Miało wiać i wiało. Miało padać (przelotnie) i padało (przelotnie). Miałam nie jechać i... pojechałam :) Jak było? Wietrznie, deszczowo (przelotnie) i rowerowo! Reasumując - rower calusieńki wymazany, ja opiaszczona po czapkę, jednym słowem rewelacja :) A toczyłam się tylko po ścieżce wzdłuż wojewódzkiej. Wróciłam do domu o godz. 11.05, a o godz. 11.38 rozpętał się armagedon, serio. Zrobiło się ciemno, lunął deszcz i do tego wiało, że ho, ho. A ja już w ciepłym domku, rowerek pod dachem. Ależ miałam farta :)



Piąteczka z przodu licznika :)

  • DST 80.48km
  • Czas 03:16
  • VAVG 24.64km/h
  • VMAX 39.18km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 grudnia 2023 | dodano: 29.12.2023

Dzień urlopu zbiegł się z rowerową pogodą :) Pojechałam drogami, którymi dawno, dawno temu dojeżdżałam do pracy. Zaskoczył mnie nowiutki asfalt. I  w ten właśnie sposób dotoczyłam się do 5000 km. Ufff... jednak się udało :)



Świątecznie

  • DST 50.72km
  • Czas 02:08
  • VAVG 23.77km/h
  • VMAX 41.53km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 grudnia 2023 | dodano: 27.12.2023

Kiedyż to ja byłam na rowerze?! Przerwa była zdecydowanie za długa!!! Dziś nareszcie poleciałam na rower! Wiało i ciut padało, ale to nic. To była wyjątkowa chwila. To nic, że tylko ścieżka wzdłuż wojewódzkiej. To bez znaczenia. Najważniejsze, że wreszcie mogłam popedałować :)