Basik prowadzi tutaj blog rowerowy

Czarny Las

  • DST 38.69km
  • Czas 01:55
  • VAVG 20.19km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 lutego 2014 | dodano: 25.03.2014

Po niedzielnym kółeczku nerki spłatały mi kamienistego figla. Karetka, szpital i ... całe mnóstwo telefonów od przyjaciół i znajomych :) Mam wyjątkowych przyjaciół - wiem, że zawsze mogę na nich liczyć. Dziękuję Wam Kochani za troskę i całą masę telefonów z zapytaniami o zdrowie i życzeniami szybkiego powrotu do dobrej kondycji :)))
Dzisiaj po powrocie od lekarza okazało się, że mam powód do świętowania :))) A u mnie, jak to u mnie - zdrowa, czy chora świętuję na rowerze. Pojechałam do Czarnego Lasu. To tu ponad cztery lata temu spacerowałam ze swoja Przyjaciółką. Jej już nie ma. A ja od tamtego wiosennego spaceru nie byłam na Ścieżce Przyrodniczej w Czarnym Lesie. Przed bramą prowadzącą na ścieżkę znajduje się wielka altana. To tu świętowaliśmy zdaną maturę :)))

A to już mój Scott przed ścieżką :)

Nie poznawałam tego miejsca...

A ścieżka :) Nie udało mi się pokonać tego ogromnego błota. Zatrzymałam się - dosłownie i w przenośni - na środku wielkiej kałuży lądując po kostki w błocie :)))
Było ekstremalnie :)
Do domu wróciłam trasą nad stawami.



Kategoria Wycieczki


komentarze
Basik
| 18:23 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj O kurcze! Ktoś zagląda na mój blog!!!! :))))
Dziękuję miłym gościom :))))
Kamienia nie urodziłam, był za duży stan zapalny moczowodu, ale rozkruszyli go i założyli sondę. Mam nadzieję, że okruszki urodziłam i kolejny atak będę miała za rok, dwa, trzy lata, a może w ogóle się nie powtórzy :) Tak jest od 2005r., ale dzięki temu wiem, jak jest fajnie, gdy nic nie boli :) Jak to mówią nie ma tego złego... :))))
Gość | 18:15 niedziela, 30 marca 2014 | linkuj Fajne fotki, nie dziwię się, że Cię tak ciągnie na rower....jak wilka do lasu!
Gość | 20:15 wtorek, 25 marca 2014 | linkuj Kamieni nerkowych nie zycze najwiekszemu wrogowi. Jak zaczna sie przemieszczac, a sa slusznych rozmiarow, to nie ma na ten bol twardziela. Jezeli swojego kamienia nie urodzilas, to ataki beda powracac. Zwykle srodki przeciwbolowe sa na to nieskuteczne - pozostaja albo opiaty, albo gryzienie poduszki. Mnie pomagala bardzo, bardzo goraca kapiel, ale po takiej sesji bolu bylem fizycznie wrakiem. Nigdy wiecej.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa serwu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]