Wystrojona dwójeczka :)
-
DST
101.54km
-
Czas
04:10
-
VAVG
24.37km/h
-
VMAX
31.50km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny dzień i kolejny trening, ale jakże inny. Dzisiaj miałam przejechać drugi tysiąc w tym sezonie! Można powiedzieć: "Każdy tysiąc jest pierwszy..." parafrazując słowa piosenki.
Na TAKĄ okazję wypadało ładnie się ubrać. A ja się nawet wystroiłam! Ubranko rowerowe, a na głowie kapelusik wyprawowy :) Dawno temu, a może całkiem niedawno :) mój kolega, z którego ekipą trochę jeździłam powiedział, że powinnam zmienić starą pomarańczową czapeczkę na COŚ eleganckiego.
Ależ ta czapeczka to mój znak rozpoznawczy, to cała ja! Jest ze mną od pierwszych rowerowych chwil...
Jednak... Skapitulowałam... W tym miesiącu kupiłam sobie nowe, bardzo eleganckie wyprawowe nakrycie głowy - KAPELUSIK . Może jeszcze kiedyś przyda się taki super modny drobiażdżek.
A, że dzisiaj był wyjątkowy dzień - na liczniku pojawiła się dwójeczka zamykająca serię treningowa przed Wyrypą - to się wystroiłam!!! Co tam, kto modnisi rowerowej zabroni :)
Radość była wielka! Scott poszedł w górę! :)))
A to taki mały żart :)))
Kategoria Trening
komentarze
Ja dopiero "półtoróweczkę" osiągam ale i to bardzo cieszy :-)