Prawie bladym świtem
-
DST
101.28km
-
Czas
04:15
-
VAVG
23.83km/h
-
VMAX
41.80km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 sierpnia 2014 | dodano: 11.08.2014
Budzik nie zawiódł, zadzwonił o godz. 4.45, to mi nie chciało się wstawać bladym świtem. Urlop rozleniwia - niestety. Obudziłam się o godz. 6.00 i nadal było ciężko z synchronizacją woli i narządów ruchu :) Tak się guzdrałam, że wyjechałam o godz. 6.35. Nie był to już blady świt. Wyjechałam na głodniaka z litrem wody w bidonie. Jak zwykle wybrałam trasę treningowego kółeczka z nieznaczną modyfikacją. Dojechałam do Białki, zrobiłam rundkę nad jeziorem, wróciłam do ścieżki rowerowej, pognałam około 15 km przez las i zamknęłam pętelkę trasą mego treningowego kółeczka.
Kategoria Trening
komentarze
Katana1978 | 07:52 czwartek, 14 sierpnia 2014 | linkuj
Utwórz sobie album na google picasso i tam ładuj zdjęcia i tu je wstawiaj za pomocą linku :) - ja własnie tak robię :))
mors | 20:48 środa, 13 sierpnia 2014 | linkuj
Od tych treningów ubywa zdjęć, szkoda trochę, no ale rozumiem, że sukcesy wymagają poświęceń. ;)
Komentuj