Basik prowadzi tutaj blog rowerowy

Nocny szwendacz

  • DST 60.29km
  • Czas 02:26
  • VAVG 24.78km/h
  • VMAX 34.90km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 października 2014 | dodano: 29.10.2014

Włączył mi się nocny szwendacz. Podobno na tą przypadłość zapadają najczęściej mężczyźni z tą różnicą, że im się włącza szwendacz pieszy, a mi się włączył szwendacz rowerowy. Tym razem nie mogłam wykręcić się z domu po angielsku. Wczoraj obiecałam Młodemu makowce. Jak obietnica, to obietnica. Upiekłam makowce i pognałam na rower. Dojeżdżając do skrętu na ścieżkę pomyślałam, czemu nie - ganiam nocą na maratonach po obcych lasach, pogonię i po swojej ścieżce. Przyznam, że około 7 kilometrów po lesie, w pojedynkę, nawet po asfaltowej ścieżce, działa na wyobraźnię :)


Kategoria Po pracy


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wczyc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]