Późny spacer
-
DST
52.47km
-
Czas
01:58
-
VAVG
26.68km/h
-
VMAX
37.03km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 maja 2015 | dodano: 09.05.2015
Dzisiejszy dzień był bardzo pracowity. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że wybiorę się na rower. Po godz. 18.00 mogłam wreszcie poleniuchować. Wybrałam się na późny rowerowy spacer. Tym razem nie chciałam zmęczyć się inaczej tylko odpocząć.Więc noga za nogą, noga za nogą.... A do domu wróciłam z olbrzymim bukietem bzu :)
Kategoria Po pracy
komentarze
Jarro | 07:14 poniedziałek, 11 maja 2015 | linkuj
Ja też z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg ultraopowieści :)
jurektc | 08:56 niedziela, 10 maja 2015 | linkuj
Weż się w garść i dokończ to co jest nie dokończone :)
Mariobiker1973 | 19:51 sobota, 9 maja 2015 | linkuj
I kto tu nie może wytrzymać bez roweru :) Pozdrawiam.
Komentuj