Jak na kapciu....
-
DST
61.82km
-
Czas
02:33
-
VAVG
24.24km/h
-
VMAX
35.67km/h
-
Temperatura
37.4°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 31 sierpnia 2015 | dodano: 31.08.2015
Zdecydowanie to nie był mój dzień. Jechałam, jak na kapciu - noga za nogą. Czy to naprawdę ja kilka dni temu przejechałam MRDP Góry? Dobrze, że wtedy były moje dni :)
Dzisiaj żar lał się z nieba. Mimo, że lubię upały to dzisiejszy dzień był dla mnie wyjątkowo ciężki. Chciałam się trochę rozruszać na rowerze, ale zaraz po wyjeździe z domu czułam, że coś jest nie tak. Potoczyłam się na leśną ścieżkę. Odpoczęłam w altance przed Jeziorem Obradowskim, po czym ledwo dotoczyłam się do domu. Przejechałam tylko pierwszą część ścieżki, na drugą zabrakło chęci i sił.
Kategoria Po pracy