Aby się zadumać
-
DST
120.00km
-
Czas
04:26
-
VAVG
27.07km/h
-
VMAX
37.61km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 listopada 2015 | dodano: 01.11.2015
Dzisiejsze Święto skłania do zadumy i refleksji nad przemijaniem, nad tym co tak na prawdę jest w życiu ważne. Rano byłam w kościele i na grobach bliskich. W południe wybrałam się na rower. Tak, aby się zadumać. Chciałam pobyć sama - tylko ja i wspomnienia o moich bliskich, którzy są już tam...
Wybrałam kółeczko obrzeżami Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego, z małą modyfikacją. Do Sosnowicy pojechałam na skrót przez leśną ścieżkę. Zastałam tu duże zmiany. Ścieżkę przykryły liście. Las powoli sposobi się do zimowego wyciszenia.
Na chwilę zatrzymałam się nad Jeziorem Łukcze...
... i nad Jeziorem Krasne.
Kategoria Po pracy
komentarze
jotwu | 06:42 poniedziałek, 2 listopada 2015 | linkuj
Świetnie Ciebie rozumiem, stąd też często uciekam w tzw "siną dal" by samemu podumać - nabieram stosownego dystansu do wielu spraw, wcześniej trudnych do rozstrzygnięcia. Zdjęcia faktycznie urocze, no ale dzięki przychylności aury.
Komentuj