Bez ładu i składu
-
DST
61.53km
-
Czas
02:22
-
VAVG
26.00km/h
-
VMAX
37.81km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 grudnia 2015 | dodano: 16.12.2015
Bez ładu i składu... Tak to jest, gdy rowerzystka zerwie się ze służbowo-domowej smyczy. Jest zdezorientowana. Może jechać, ale gdzie, dokąd, którędy, jakie wybrać kółeczko? Przecież musi na gwałt wracać, bo obowiązki czekają!
Tak dzisiaj wyglądało moje pedałowanie, bez ładu i składu. Wyrwałam się na chwilę po porannej służbowej prozie, domowej okiennej toalecie oraz wszystkim co się z nią wiąże i przed wieczorną służbową prozą. Warunki na rower były prawie ok. Dwa stopnie na plusie, bezwietrznie, czyli fajny rowerowy mix, tylko pomykać. Jedynym minusem była gęsta mgła. Nie kusiłam losu. Zatoczyłam mniejsze średnie kółeczko i wróciłam do domu.
Kategoria Po pracy