Jedyneczka z przodu licznika :)
-
DST
65.32km
-
Czas
03:00
-
VAVG
21.77km/h
-
VMAX
33.90km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Scott
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 31 stycznia 2016 | dodano: 31.01.2016
:))))) Tak, jestem bardzo zadowolona z jedyneczki z przodu mego licznika, tym bardziej, że w
ubiegłą niedzielę szanse na pierwszy tysiąc w styczniu nie były za duże.
Dzisiaj masakrycznie wiało, a w nocy i rano padało. Mentalnie byłam
przygotowana na jazdę w deszczu. Gdy wracaliśmy z kościoła, z porannej mszy deszcz ustał, wzięłam to za dobry znak. Pognałam na rower przed południem. Od kilku dni wiatr wiał porywiście i systematycznie wzmagał na sile. Odpuściłam sobie. Nie walczyłam z wiatrem, nie ćwiczyłam kadencji, ot tak pedałowałam noga za nogą, aby tylko dojechać do pierwszej cyferki z przodu licznika i pokonać minimalny dystans 63 km. Udało się! I to jest najfajniejsze :)
Kategoria Po pracy
komentarze
Magic | 21:33 niedziela, 31 stycznia 2016 | linkuj
Hej! A Ty dalej tak kręcisz!!! Ja też jestem dumny, że nakręciłem jedyneczkę w styczniu... Jakieś 140 mi wyszło :-)
marekburdzy | 14:25 niedziela, 31 stycznia 2016 | linkuj
Gratuluje jedyneczki z przodu
Musze jeszcze dlugo cwiczyc zeby zblizyc sie do teoich osiagniec
Powodzenia:)
Komentuj
Musze jeszcze dlugo cwiczyc zeby zblizyc sie do teoich osiagniec
Powodzenia:)