Basik prowadzi tutaj blog rowerowy

??????

  • DST 74.85km
  • Czas 02:40
  • VAVG 28.07km/h
  • VMAX 37.81km/h
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 maja 2016 | dodano: 19.05.2016

Dzisiaj nareszcie udało mi się pognać na rower. W ubiegłym roku myślałam, że remont domu jest największym rowerowym spowalniaczem. Myliłam się. Są inne równie wielkie rowerowe spowalniacze. Mam nadzieję, że te moje spowalniacze powoli odchodzą w cień. Po południu pogoda była idealnie rowerowa - słońce, delikatny wietrzyk i osiemnaście stopni na plusie. Założyłam krótki rowerowy garnitur i w drogę - z licznikiem, który się zawiesił! Zakładałam buty i licznik wypadł mi z dłoni. Rozsypał się. Złożyłam i... działał tylko jeden przycisk. Nie szło go ustawić. Trudno. Założyłam licznik, licząc, że jednak się namyśli i.... nic. No, może nie do końca, bo wskazywał dystans ogólny i czas ogólny.
Zrobiłam ulubione kółeczko przez leśną ścieżkę. Dziwnie pedałowało mi się bez licznika.
Po powrocie do domu rozsiadłam się przed komputerem, aby wpisać zarejestrowany dystans oraz czas i...????? Licznik namyślił się - wskazywał Trip Dist, Ride Time, Aug Speed, Max Speed! Szok. Ożył i do tego przestawił się na angielski. Jak to się stało - nie wiem. 




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa bezmy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]