Basik prowadzi tutaj blog rowerowy

Pozytywne zaskoczenie z roztargnieniem/zamyśleniem w tle

  • DST 80.44km
  • Czas 02:58
  • VAVG 27.11km/h
  • VMAX 41.53km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 czerwca 2016 | dodano: 05.06.2016

Z miejscami jest jak z ludźmi - potrafią rozczarować lub pozytywnie zaskoczyć

Nic nie wskazywało, że po powrocie z dzisiejszego niedzielnego spaceru będę mieć takie przemyślenia, ale od początku...
Praca, praca i jeszcze raz praca służbowa z przerwą w sobotę na zakupy i ogarnięcie domu. Tak wyglądał mój weekend. Ileż można czytać i pisać! Wczesnym popołudniem skapitulowałam - lecę na rower, bo głowa mi pęknie. Jechałam, a myśli wciąż krążyły nade mną. Nawet trasa hardkorowym odcinkiem, który po mazurskich bezdrożach jawił się, jak droga szybkiego ruchu ze slalomem między dziurami, niewiele pomogła - nie mogłam skoncentrować się na jeździe. Nawet nie wiem jakim cudem zauważyłam pole pełne maków

Byłam tak pochłonięta myślami, że nie pamiętam, jak dojechałam na leśną ścieżkę. Kiedyś z pewnością uda mi się dojechać nad morze albo w góry i zupełnie tego nie zauważę.
Na leśnej ścieżce ocknęłam się w drugiej części, gdy mijałam się z grupą rowerzystów, dobrze, że żadnego z nich nie staranowałam. Dojechałam do końca, zawróciłam i tak się starałam panować nad myślami i kontrolować jazdę, że... szkoda słów.
Dojechałam do cywilizacji. Na skrzyżowaniu zamiast skręcić w prawo zamyśliłam się i pojechałam na wprost. Wjechałam do urokliwego miasteczka znanego mi od zawsze i od podszewki. Pomyślałam, że zrobię pętelkę i wrócę na skrzyżowanie. Jadąc koło budynku jednego z urzędów omal nie zrobiłam koziołka. Zagapiłam się na ścianę, na której był MURAL!!!! 

Prawdziwy mural i to jaki - patriotyczny, a do tego oświetlony halogenami! Kiedy on powstał! Widzę go pierwszy raz na oczy!
Dzięki zamyśleniu i roztargnieniu odkryłam miasteczkową ciekawostkę. Byłam pozytywnie zaskoczona nowym wyglądem ściany budynku, która nie była już tą samą szarą, starą, ścianą.
Dzisiejszy spacer był  pozytywnym zaskoczeniem z roztargnieniem/zamyśleniem w tle :)


Kategoria Po pracy


komentarze
mors
| 09:44 czwartek, 16 czerwca 2016 | linkuj Ale że co? :> Że avatarek? Bywały fajniejsze. ;)
Basik
| 22:48 środa, 15 czerwca 2016 | linkuj Wszelki duch... Morsie, to Ty :D
Tak, nie wykluczam, że kiedyś dojadę sama nie wiem gdzie :)
mors
| 20:16 niedziela, 5 czerwca 2016 | linkuj Takie malowanie po murach to faktycznie robi wrażenie. Moje zdolności do rysowania ludzi to 5 kresek (ręce, nogi, tułów) plus kółko (głowa). :D

Z tym myśleniem to nie można przesadzać. :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ytuma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]