2018-02-02
-
DST
54.69km
-
Czas
01:55
-
VAVG
28.53km/h
-
VMAX
36.83km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 lutego 2018 | dodano: 02.02.2018
Pokręciłam się po mojej wojewódzkiej i tej nie mojej wojewódzkiej, ot takie tam kółeczko. Fajnie jest znowu być u siebie, bo jak to mawia mój Młody - wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.
Po ostatnich kilkunastu dniach pedałowania rowerem bez hamulców, Spec jawił mi sie dzisiaj jakby ósmy cód świata :)
komentarze
Jurek57 | 18:15 piątek, 2 lutego 2018 | linkuj
Prowokator ze mnie ! :)
Byłem blisko. na Kubie i w K(l)ubie (kolarstwa torowego) to całkiem blisko . :)
Byłem blisko. na Kubie i w K(l)ubie (kolarstwa torowego) to całkiem blisko . :)
Jurek57 | 17:45 piątek, 2 lutego 2018 | linkuj
Rower bez hamulców ?
To gdzie Pani te wakacje spędzała ? Na torze kolarskim w Pruszkowie ? :)
Młody ma rację !!! :)
To gdzie Pani te wakacje spędzała ? Na torze kolarskim w Pruszkowie ? :)
Młody ma rację !!! :)
Kot | 17:20 piątek, 2 lutego 2018 | linkuj
Basiu, jak miło Cię widzieć z powrotem! Zaglądałam parę dni temu i taka tu była pustka...
Fajnie, że jesteś znowu :)
Komentuj
Fajnie, że jesteś znowu :)