Basik prowadzi tutaj blog rowerowy

Polesie Wołyńskie dzień 2

  • DST 58.48km
  • Teren 48.00km
  • Czas 04:17
  • VAVG 13.65km/h
  • VMAX 26.07km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 października 2018 | dodano: 24.10.2018
Uczestnicy

Podobno jestem samodzielna. Sama realizuję swoje marzenia. Ale czy na pewno?
O wyjeździe na Ukrainę marzyłam od dawna. Byłam ciekawa, czy tam naprawdę czas zatrzymał się w miejscu, czy odnajdę tam echa swego dzieciństwa. Marzyłam i jednocześnie bałam się wyruszyć za wschodnią granicę. To był dla mnie dziwny świat pełen niebezpieczeństw. Był.... I już nie jest. Zmieniła to wycieczka z Garminem i jego synem. Oni spełnili moje marzenie. Zabrali mnie do innej czasoprzestrzeni - tak daleko, a jednocześnie tak blisko.


Pawle, dziękuję za wspólną wycieczkę po Polesiu Wołyńskim. Było mi bardzo miło przemierzać z Tobą i Twoim synem ukraińskie bezdroża. Twój dzielny zuch sprawił, że przez dwa wyjątkowe dni mniej mi dokuczał syndrom opuszczonego gniazda :)


Kategoria Wycieczki


komentarze
garmin
| 10:22 piątek, 26 października 2018 | linkuj Basiu, będzie mi bardzo miło. Już się nie mogę doczekać następnych, wspólnych wyjazdów.
Basik
| 10:01 piątek, 26 października 2018 | linkuj Zachęcam do rowerowej włóczęgi po Ukrainie, tam czas zatrzymał się w miejscu, jest pięknie, cudownie, wyjątkowo. Ja jeśli będę zdrowa i zsynchronizujemy się z wolnym czasem liczę na kolejne wyjazdy z Pawłem i jego synami oraz znajomymi, także w Karpaty - Ukraina, Rumunia :)
Nefre
| 09:55 środa, 24 października 2018 | linkuj Odwiedziłam w tym roku Lwów oraz zwiedziłam zamki Lwowszczyzny ("Lwowska Podkowa")....., co prawda nie była to wycieczka rowerowa..ale Ukraina zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie...Chętnie pojeździłabym tar rowerem
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa slnie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]