Przed śniadaniem
-
DST
76.03km
-
Czas
03:05
-
VAVG
24.66km/h
-
VMAX
39.57km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 lipca 2024 | dodano: 29.07.2024
Wczoraj przechodził przez nasz piękny Wschód front atmosferyczny, siąpiło, padało i straszliwie wiało. O rowerze nie było mowy. Wypogodziło się dopiero wczesnym wieczorem.
Dzisiejszy poranek był pogodny. Deszcz pozostał jedynie wspomnieniem. Natomiast wiatr nie dał o sobie zapomnieć.
Tym razem nie wstałam skoro świt. Wyjechałam z domu o godz. 7.00, o której zazwyczaj wracam z porannej przejażdżki. Pogoniłam na ścieżkę. Wiało bardzo, a nawet bardziej niż bardzo. Radar na mojej aplikacji pogodowej wskazywał, że wiatr goni z prędkością 65 km/h. Masakra. Nie walczyłam z bocznym wiatrem, jechałam powoli w spacerowym tempie.