Listopad, 2017
Dystans całkowity: | 766.86 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 30:06 |
Średnia prędkość: | 25.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 42.31 km/h |
Liczba aktywności: | 12 |
Średnio na aktywność: | 63.91 km i 2h 30m |
Więcej statystyk |
Pani RR
-
DST
32.24km
-
Czas
01:18
-
VAVG
24.80km/h
-
VMAX
34.48km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po obiedzie wybrałam się na rowerowy spacer. Jakże chciałabym pojechać na rowerową wycieczkę... ale, jak to mówią - lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. Jeszcze i ja kiedyś pojadę na rowerowa wycieczkę, mam nadzieję, że w końcu tak się stanie :)
A tymczasem dzisiaj, pogoda po dwudniowej wiośnie pod koniec jesieni wróciła do normalności. Było pochmurno, szaro i wietrznie. Nie byłam krążownikiem na W-814. Pedałowałam ledwo, ledwo, noga za nogą. Zaczęło mżyć. Odpuściłam i wróciłam do domu. Czyżbym stała się Panią RR - rozważną i rozsądną?!
2017-11-25
-
DST
62.02km
-
Czas
02:27
-
VAVG
25.31km/h
-
VMAX
42.31km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wzmógł się wiatr. Podobno od jutra będzie chłodniej.
2017-11-24
-
DST
62.40km
-
Czas
02:21
-
VAVG
26.55km/h
-
VMAX
41.72km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pięknie :) Przez moment przypomniały mi się stare dobre czasy, kiedy na płaskim pomykałam 40 km/h :) Może jeszcze wrócą stare dobre czasy, może to co najlepsze/najfajniejsze/najprzyjemniejsze wciąż przede mną :)
Krążownik na W-814 :)
-
DST
51.60km
-
Czas
01:59
-
VAVG
26.02km/h
-
VMAX
35.45km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ileż można ślęczeć nad służbową prozą?! To oczywiście jest pytanie retoryczne ;) Aby choć przez moment nie pisać, nie czytać, nie myśleć - pognałam na rower. Jak ja lubię te chwile - nie piszę, nie czytam, nie myślę, ba... ja nawet nie mówię - tylko jadę, jadę, jadę :) Jestem krążownikiem na W-814 :) Wow!!!!
Od rana było szaro - buro i nie padało do czasu aż wybrałam się na rower. Przypomniało o sobie moje zezowate szczęście. Jednak dzisiaj nawet ulewa nie zatrzymałaby mnie w domu. Licząc na więcej dojechałam tempem krążownika do W-814 i.... czar prysł. Zaczęło padać, bryzgać spod kół i tak z krążownika zmieniłam się w zmokłą kurę :) Ale mimo wszystko trochę sobie pokrążyłam :)
A dzisiaj, ot tak z przymrużeniem oka, aby było co czytać w zimowe wieczory. Monisiu, Pawciu - dla Was :)
2017-11-19
-
DST
52.34km
-
Czas
02:02
-
VAVG
25.74km/h
-
VMAX
38.00km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przyszła niedziela. Późnym popołudniem wybrałam się na rowerowy spacer. Wprawdzie setki nie przejechałam, ale po raz pierwszy tej jesieni zaliczyłam wieczorowe kółeczko :)
Jedenastka z przodu licznika :)
-
DST
54.78km
-
Czas
02:09
-
VAVG
25.48km/h
-
VMAX
36.24km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dojechałam do jedenastki!!!! Nie było łatwo, ale dałam radę :) Ikhakima - jak mówią Indianie :)
Ostatnio krążę, jak krążownik po nowej drodze nr 814. Idealna nawierzchnia pod szosowe oponki. Jedyny minus to brak utwardzonego pobocza. Niestety budowniczy drogi nie pomyślał o rowerzystach.
2017-11-17
-
DST
61.25km
-
Czas
02:23
-
VAVG
25.70km/h
-
VMAX
39.96km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
:)
2017-11-15
-
DST
81.01km
-
Czas
03:12
-
VAVG
25.32km/h
-
VMAX
33.50km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechałam do lasu. Po raz pierwszy założyłam kominiarkę. Jadąc wspominałam swoje rowerowanie. Stare dobre czasy, kiedy rower był prawie codziennością. A teraz... Od powrotu do pracy rower stał się luksusem, na który nie mam czasu.
Kategoria Po pracy
Niedzielna setka :)
-
DST
101.50km
-
Czas
04:03
-
VAVG
25.06km/h
-
VMAX
33.10km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ot tak, aby nie zapomnieć, jak to jest wykręcić w niedzielę setkę :)
2017-11-10
-
DST
50.54km
-
Czas
02:00
-
VAVG
25.27km/h
-
VMAX
33.50km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jakiż piękny, świąteczny, rowerowy dzień był dzisiaj :) Małe coś, a tak bardzo cieszy.