Trening
Dystans całkowity: | 10294.88 km (w terenie 5.00 km; 0.05%) |
Czas w ruchu: | 410:05 |
Średnia prędkość: | 24.93 km/h |
Maksymalna prędkość: | 50.93 km/h |
Liczba aktywności: | 141 |
Średnio na aktywność: | 73.01 km i 2h 57m |
Więcej statystyk |
Prawie, jak w Szkocji
-
DST
101.45km
-
Czas
03:42
-
VAVG
27.42km/h
-
VMAX
35.45km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od pewnego czasu pogoda kaprysi. Pada deszcz - tylko dlaczego po południu, gdy wracam z pracy!
Dzisiejszy poranek był bardzo deszczowy, ale w południe pokazało się słońce. Po powrocie z pracy pognałam na rower. Zamierzałam potrenować, przecież BBT tuż, tuż. Kółeczko przez leśna ścieżkę z zawrotko/nawrotką na wojewódzkiej to idealny treningowy dystans. Wjechałam do lasu, nie padało, zawróciłam i... szok! Przede mną była ciemność! Wjechałam w ścianę deszczu. Zmokłam, to mało powiedziane. Pomyślałam, że jest prawie, jak w Szkocji, a może jeszcze lepiej :)
Reasumując - trening bardzo udany :)
Kategoria Trening
Drugi marcowy miesięczniaczek
-
DST
101.95km
-
Czas
04:17
-
VAVG
23.80km/h
-
VMAX
33.80km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Scott
-
Aktywność Jazda na rowerze
Koniec z szaleństwami! Nie trzeba być detektywem, aby zauważyć, że marzec przebiegał u mnie pod hasłem "Ściganko". Tak, ścigałam się. Z kim?! Z Basikiem z marca 2015r. A było to tak....
Pod koniec lutego postawiłam przed sobą wyzwanie - wykręcę basikowy dystans z marca 2015r. Do 21 marca było po wszystkim. I co, to ma być koniec?! To było takie proste, za proste. Więc? Może w marcu 2016r. pokuszę się o dwa miesięczniaczki - 2 x 1000 km. Wyzwanie, szaleństwo, czy ....??? Dzisiaj udało mi się. Przejechałam drugi tysiączek. Pomógł mi zaległy urlop. Czy jeszcze kiedyś postawię przed sobą takie wyzwanie? Nie wiem, ale wiem jedno - pogoń i ściganko to nie są moje klimaty, pozostanę przy swoich miesięczniaczkach i odkrywaniu pięknych miejsc na mapie Wschodniej Polski :)
A dzisiaj pognałam na rower skoro świt, na głodniaka przed śniadaniem. Zabrałam jedynie wodę w bidon i witaj wojewódzka! Można to nazwać górnolotnie porannym treningiem. Toczyłam się większymi potrochami - trochę wojewódzką, trochę trasą średniego kółeczka omijając leśną ścieżkę. Wczoraj na ścieżce spotkałam dwa łosie - spacerował sobie jeden, po czym przeszedł na drugą stronę i dołączył do drugiego pałaszującego kolację z paśnika. Dzisiaj nie miałam ochoty sprawdzać, czy zostały przy paśniku na śniadanie :) Dodam, że wiatr dał mi się we znaki, zawiewał, kręcił, przeszkadzał. Było pogodnie, ciepło i wietrznie. I jeszcze coś - od wczoraj jeżdżę bez kominiarki - jak nic przyszła wiosna :)
Kategoria Trening
Wiosna? Wiosna!!!
-
DST
112.90km
-
Czas
04:35
-
VAVG
24.63km/h
-
VMAX
34.51km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nareszcie jest! Należało przyjście wiosny uczcić na rowerze. Pognałam większymi po trochami i leśną ścieżką, tak aby rozprostować choć trochę nożyny.
Kategoria Trening
Ostatnie odliczanie
-
DST
81.33km
-
Czas
03:01
-
VAVG
26.96km/h
-
VMAX
42.46km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zaczęło się ostatnie odliczanie do startu Góry MRDP 2015. Dzisiaj trenowałam po raz ostatni przed maratonem. Ależ wieje!
W sobotę rano jadę do Przemyśla. Start w samo południe z przemyskiego rynku. Czy sobie poradzę, czy dam radę przejechać 1.116 km wzdłuż południowej granicy, po górach?
Jadę w parze z Jurkiem. On ma doświadczenie w maratonach długodystansowych. Ja jestem nowicjuszem. Za mną tylko jeden start w "Pięknym Wschodzie". Czy wystarczy mi sił, czy nie porywam się z motyką na księżyc?
Od jutra odpoczywam od roweru. Jurek powiedział, że mogę jechać jedynie po bułki, jeżeli mam blisko sklep :)
Ależ jestem podekscytowana....
Kategoria Trening
Miesięczniaczek
-
DST
103.81km
-
Czas
03:39
-
VAVG
28.44km/h
-
VMAX
45.95km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Udało się! Tysięczny kilomer w sierpniu wykręcony!
Kategoria Trening
Setka w samo południe
-
DST
112.41km
-
Czas
04:18
-
VAVG
26.14km/h
-
VMAX
46.15km/h
-
Temperatura
35.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj wybrałam się na rower w samo południe. Nadal są te dni, więc o jakiś max prędkościach nie może być mowy. Zresztą wiatr jest porywisty. Potrafi tak zawiać, że rower praktycznie ustaje.
Chciałam zrobić na spokojnie dłuższy dystans. Za tydzień startuję w maratonie. Pomyślałam, że jeśli do maratonu wyjeżdżę "miesięczniaczka" to dojadę od startu do mety. Do "miesięczniaczka" coraz bliżej, więc może się uda i na Góry MRDP :)
Kategoria Trening
Magiczna średnia :)))
-
DST
53.20km
-
Czas
01:45
-
VAVG
30.40km/h
-
VMAX
44.59km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj po raz pierwszy wykręciłam magiczną średnią 30 km/h na całym dystansie :)))) Jechałam w zwykłych sandałach, pamiętających początki mego rowerowania.
Ciekawe jaką minę będzie miał Mirek - kolega od magicznej średniej na dystansie 9 km, gdy mu o tym powiem?
Chyba nie muszę pisać, jak bardzo się cieszę :))) Choć mało w tym wyniku mojej zasługi - rowerek jest super i warunki były dobre - prawie bezwietrznie.
Kategoria Trening
Kirgiskie upały
-
DST
53.04km
-
Czas
01:49
-
VAVG
29.20km/h
-
VMAX
46.53km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie opuszczają nas kirgiskie upały. O godz. 16.00, gdy wracałam z pracy termometr wskazywał 35 stopni na plusie. Lubię taką pogodę.
Po godz. 18.00 wybrałam się na rower. Było chłodniej.
Dzisiaj czułam się zdecydowanie lepiej - po wczorajszym zmęczeniu nie pozostał ślad. Może to zasługa siedmiogodzinnego snu?
Mój Spec nie jechał, a płynął. Chyba po raz pierwszy w tym roku wykręciłam na kółeczku treningowym taką max i średnią prędkość. Cieszy mnie to niesamowicie :)))
Kategoria Trening
Zwyczajność
-
DST
78.36km
-
Czas
02:56
-
VAVG
26.71km/h
-
VMAX
40.77km/h
-
Temperatura
34.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poranne wstawanie, praca... Kolejny dzień. Kolejny wypad na rower zwany TRENINGIEM. Zwyczajność, ale jakże urocza :)
Kategoria Trening
Niedzielna setka
-
DST
102.88km
-
Czas
03:46
-
VAVG
27.31km/h
-
VMAX
42.27km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Sprzęt Specialized
-
Aktywność Jazda na rowerze
Samotny trening. Koleżanka została w domu. Wspólnie z mamą gotowały obiad, a ja na rower. Niestety na zwykłych platformach.
Późnym popołudniem zamierzamy wybrać się na krótki rowerowy spacer nad staw, który ona nazwała jeziorem.
Kategoria Trening