Basik prowadzi tutaj blog rowerowy

Wszystkie drogi...

  • DST 240.57km
  • Czas 09:23
  • VAVG 25.64km/h
  • VMAX 42.90km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 września 2017 | dodano: 10.09.2017

...podobno prowadzą do Rzymu, jednak moje od pewnego czasu prowadzą nadbużańskim szlakiem do Włodawy.

Dzień zapowiadał się pogodny. Tak bardzo chciałam pojechać ciut dalej. Na urlopie zamiast przemierzać rowerem gruzińskie i armeńskie bezdroża szlifuję podłogi rodzimych placówek służby zdrowia, czasem wykręcę setkowe kółeczko.
Dzisiaj było inaczej. Ostatnio zauroczyłam się nadbużańską trasą, a że jestem monotematyczna i lubię wracać do dobrze znanych miejsc pojechałam do Woli Uhruskiej, a stąd przez Sobiborski Park Krajobrazowy do Włodawy zataczając kółeczko przez Sławatycze. 
Zanim dojechałam do Woli Uhruskiej zatrzymałam się na moment w lesie miedzy Kołaczami a Hańskiem. Sprowokowały mnie do tego porastające pobocza mchy. Weszłam do lasu, a tam łany mchów! Ależ one były niesamowicie miękkie. Przypomniało mi się dzieciństwo, kiedy ze swoim ciotecznym rodzeństwem tarzaliśmy się po mchach, ale mieliśmy radość :)

W Woli Uhruskiej zaciekawiły mnie rzeźby w parku.


Dalej był Sobiborski Park Krajobrazowy...


Bug w Orchówku...

przystanek na kawę i szarlotkę w przytulnej kawiarni we Włodawie :)

A z Włodawy pogoniłam bez zbędnej zwłoki do domu, zatrzymując się jedynie na stacji benzynowej Orlen w Wisznicach, aby uzupełnić picie w bidonie. Jak dobrze było móc dzisiaj pojechać ciut dalej.


Kategoria Wycieczki

2017-09-08

  • DST 102.90km
  • Czas 04:08
  • VAVG 24.90km/h
  • VMAX 34.48km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 września 2017 | dodano: 08.09.2017


Kategoria Po pracy

2017-09-06

  • DST 102.77km
  • Czas 03:42
  • VAVG 27.78km/h
  • VMAX 34.48km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 września 2017 | dodano: 06.09.2017


Kategoria Po pracy

Po wojewódzkiej

  • DST 60.42km
  • Czas 02:13
  • VAVG 27.26km/h
  • VMAX 35.06km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 września 2017 | dodano: 02.09.2017

Wojewódzka to najbezpieczniejsza rowerowa alternatywa, gdy po niebie płyną ciemne chmury i straszą deszczem.


Kategoria Po pracy

2017-09-01

  • DST 102.67km
  • Czas 03:55
  • VAVG 26.21km/h
  • VMAX 40.35km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 1 września 2017 | dodano: 02.09.2017

:)


Kategoria Po pracy

Jezioro Czarne

  • DST 102.30km
  • Czas 03:59
  • VAVG 25.68km/h
  • VMAX 34.67km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 sierpnia 2017 | dodano: 30.08.2017

Lubię tu wracać, lubię tu być...







Kategoria Po pracy

Dzień na 102 :)

  • DST 102.17km
  • Czas 03:48
  • VAVG 26.89km/h
  • VMAX 41.53km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 29 sierpnia 2017 | dodano: 29.08.2017

Pogodne niebo i jasne promienie słońca prowokowały do wyjścia na rower. Sierpień rozpieszcza rowerzystów ze Wschodu. Więc, czy mogłam/powinnam spędzić popołudnie w domu. Odpowiedź była tylko jedna - w takim dniu nie wyjść na rowerowy spacer to niewybaczalne. Dobrze znana trasa przez leśną ścieżkę z nawrotko/zawrotką na wojewódzkiej, ot niby rowerowa nuda, a jednak dzień na 102 :) Pięknie, po prostu pięknie!


Kategoria Po pracy

:)

  • DST 25.48km
  • Czas 00:55
  • VAVG 27.80km/h
  • VMAX 42.12km/h
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 sierpnia 2017 | dodano: 27.08.2017

A jednak przemoczone buty nie były przeszkodą w zakończeniu niedzielnego spaceru przerwanego nagłą ulewą :)
I jeszcze coś - nadal trochę wiało :)


Kategoria Po pracy

Niedzielny spacer

  • DST 45.53km
  • Czas 01:51
  • VAVG 24.61km/h
  • VMAX 43.49km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 sierpnia 2017 | dodano: 27.08.2017

Deszczowe prognozy na dziś sprawdziły się - miało przelotnie padać w całym kraju i padało, na Wschodzie na pewno :) Kręciłam się w pobliżu domu, aby w każdej chwili móc zrobić nawrotko/zawrotkę. Wiało bardziej niż okrutnie, nawet nie usiłowałam mocować się z wiatrzyskiem. Do ciut energiczniejszego pedałowania zmobilizowały mnie ciemne chmury i widoczne strugi deszczu. Zmokłam tylko trochę :) Zdążyłam jeszcze pstryknąć fotkę. Jesień puka do drzwi... 


Spojrzałam w okno... Po deszczu ani śladu, wiatr ucichł... Nie, nie pójdę na rower - przemoczyłam buty :) A może.... :)


Kategoria Po pracy

Ósemka z przodu licznika :)

  • DST 101.20km
  • Czas 03:47
  • VAVG 26.75km/h
  • VMAX 36.24km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Specialized
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 25 sierpnia 2017 | dodano: 25.08.2017

Jak miło przywitać nową cyferkę na rowerowym liczniku. Cieszy tym bardziej, że bieżący rok uczy mnie, jak żaden inny rowerowej pokory. Myślałam, że wystarczy tylko chcieć, aby zrealizować wszystkie plany i zamierzenia. Tak nie jest. Zabraknie zdrowia - jednego małego elementu w życiowej układance i plany sypią się z wielkim hukiem. Przez problemy zdrowotne zrezygnowałam z Pięknego Wschodu, a teraz z MRDP. Pod znakiem zapytania pozostaje wyjazd na tegoroczną rowerową wyprawę. Ale nie ma tego złego :) Wychoruję się w tym roku, a w przyszłym będę jak nowa :) Będą inne maratony, a wyprawa... Trasę opracowałam i pozostaje tylko zadbać o zdrowie.
A dzisiaj pogoniłam na leśną ścieżkę przywitać nową rowerową cyferkę. Mała rzecz,a  tak bardzo cieszy :)

 


Kategoria Po pracy